środa, 3 sierpnia 2011

Superpuchar Hiszpani starcie I - FC Barcelona vs. Real Madrid



Starcie wielkich gigantów. Najlepsze drużyny hiszpańskie stają naprzeciwko siebie aby stoczyć kolejny bój. W tym roku El Clasico rozgrywane było aż 4 razy. W pierwszym meczu LM, Blaugrana zanotowała zwycięstwo 2:0. W Copa del Rey to Królewscy byli górą, strzelając 1 bramkę w dogrywce. Pozostałe dwa pojedynki to wyniki 1:1. Jak będzie tym razem?

FC Barcelona wzocniła się dzięki Alexisowi Sanchezowi który kosztował 26mln.Czy zagra on 14 sierpnia w Gran Derby? Duma Kataloni przebywa obecnie na przygotowaniach do sezonu w USA. Jednak w każdym kolejnym meczu przedsezonowym trener Guardiola nie stawia na swoich podstawowych zawodników. Daje szanse młodzikom, lub jeszcze niedoświadczonym piłkarzom pierwszej drużyny. Czy taka metoda jest dobra? Wszyscy zawsze chwalą Barce za stawianie na wychowanków. Owszem.  Ten zespół składa się z większości Hiszpanów i zawodników z La Masia. Tylko teraz pozostaje jedno pytanie. Czy skład który ma dłuższą przerwę w grze może nagle się zebrać? Nikt chyba nie sądzi że Guardiola postawi na niedoświadczonego Fontas'a  lub młodego Jonathan'a Dos Santosa. Skład Blaugrany zbytnio się nie zmieni w porównaniu z poprzednim sezonem. Zawdzięczają to jednak brakiem transferów w tym okienku.


Jeśli chodzi zaś o Real Madryt, to jak na razie pozyskał w tym oknie transferowym aż 5 zawodników. Choć mają szanse jeszcze kogoś dokupić do 31 sierpnia, już mówi się o tym że potrzebny jest jedynie napastnik. I tutaj pojawia się rola Brazylijczyka Neymara, lub Togijczyka Adebayora. W grę wchodzi jeszcze Alvaro Morata- młody, utalentowany wychowanek, który już teraz porównywany jest do młodego Raula. Kiedyś liczył się również Sergio Aguero, ale ten podpisał już kontrakt z Manchester City. Szjekowie wygrali ! HURAA! Inne transfery Królewskich to: kupiony za darmo, a zarazem kontuzjowany Hamit Altintop, `ala Marcelo` czyli Fabio Coentrao, bardzo kreatywny pozyskany prosto z Bundesligi Nuri Sahin, madrycki wychowanek z Espanyolu Jose Callejon, oraz młodziutki Francuz, polecany przez Zidane - Rafael Varane. W Realu są też inni wartościowi zawodnicy, zakupieni rok temu, czyli np. Mesut Ozil , Sami Khedira lub Angel Di Maria. Los Blancos spędzili już okres przygotowawczy w USA, potem mieli jeden mecz w Anglii, a obecnie przebywają w Chinach. Każde spotkanie zostało wygrane, ostatnie w Azji aż 7:1. Fenomenem Realu jest to że Jose Mourinho wpuszcza wszystkich zawodników. Dzięki temu mogą spokojnie przygotować się do Superpucharu.


Jak na razie żaden z zespołów nie wspomina o tym wielkim meczu który odbędzie się 14 sierpnia o godzinie 22. Wszyscy mówią że do tej pory skupiają się na przygotowaniach. Każdy jednak dobrze wie, co mają w głowach. Wcześniejsze spotkania były bardzo intensywne. Odbywały się najprzeróżniejsze spekulacje czy Hiszpanie po takich pojedynkach zjednoczą się w reprezentacji? 


Mimo wszystkiego Barcelona nadal jest faworytem. Być może dzięki wygraniu LM i zwycięstwie z Realem w poprzednim sezonie aż 5:0. Wszystko się może zdarzyć. Nie wiadomo co siedzi w głowie szkoleniowca Realu Madryd- The Special One. To przecież on dostosowuje taktykę na każdy mecz, Barcelona zaś gra ciągle tak samo.




Wystarczy zadać sobie pytania: Co się wydarzy? Jaki będzie wynik? Czy Królewscy wyjdą z trzema defensywnymi zawodnikami? Czy trawa będzie wystarczająco nawodniona i skoszona? Czy arbiter nie będzie odwracał wzroku od zagrywek w polu karnym? Czy boczni sędziowie pójdą na lunch podczas gdy na boisku rozegra się spalony? Czy Casillas będzie w tak dobrej formie jak w LM? Czy Real Madryt skończy mecz w 11? Czy Dani Alves, Pedro, Busqets będą upadali jakby przejechał ich czołg? Czy deptanie zawodników będzie wskazane? Czy arbiter nabierze się na latanie wokół niego z wymachującymi rękoma? Czy wyzywanie innych od zwierząt będzie karalne? No i najważniejsze pytanie. Jak Real Madryt wygra, Czy ktoś pozwoli trzymać puchar Sergio Ramosowi?   


Do zobaczenia 14 sierpnia na Santiago Bernabeu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz