piątek, 21 października 2011

Pierwsza Miłość czyli Polish Moda na Sukces.

Pierwsza Miłość
Wiele, ohh naprawdę wiele seriali polskich można porównać do Mody na Sukces. Chyba nie muszę wyjaśniać co to jest Moda na Sukces? Dla niedoinformowanych < chociaż szczerze wątpie że tacy ludzie istnieją> Moda na Sukces to amerykański serial który ma ok. 7 tysięcy odcinków, wątki bohaterów powtarzają się naprzemiennie, a kazirodztwo to niemal rzecz wskazana. Zauważyliście że aż 3 razy użyłem słowo Moda na Sukces, w ostatnich 3 zdaniach ? O teraz czwarty raz. 
Całe szczęście <dzięki Ci Boże!> Pierwsza Miłość nie ma jeszcze tak "barwnej" fabuły, ale nie ubłagalnie zmierza w tym kierunku...

Od poniedziałku do piątku, codziennie o 18:00, trwa 45 minut razem z reklamami. Oto sposób jak zanudzić sobą widza. Kocham ponad życie seriale które trwają 40 minut, kończą się w niespotykanym momencie i lecą raz w tygodniu. Takim sposobem ciągle się chce takie coś oglądać. Tutaj sytuacja jest zupełnie przeciwna. 

Głowni bohaterowie to Majka, Paweł, Kinga i Artur. Przynajmniej było tak kiedyś. Teraz Artur zniknął, a pojawił się Patryk, Bartek, Sabina, rodzina Król i wielu wielu innych. Nie lubię jak w serialach jest zatracana ta podstawa. Ten cały ośrodek jest gdzieś zgubiony. Może streszczę trochę serial.

Pierwsza Miłość, jak sama nazwa wskazuje powinna opowiadać o pierwszej miłości bohaterów. Może na początku tak było, ale teraz nie widzę tutaj żadnej pierwszej miłości. Sorrrrrriiiiii, chyba jeśli chodzi o 50latków. Więc tak, serial rozpoczyna się z perspektywy Majki- niskiej blondynki. Szuka ona psa, którego zgubiła w lesie. Robi to razem z Kingą-jej przyjaciółką, którą nazywa siostrą, co jest bardzo dziwne, gdyż nie ma ona żadnego z nią spokrewnienia. Zresztą. Po chwili szukania, napotyka się na chłopaka, który znalazł wcześniej tego psa. Od razu widać kto tu z kim będzie. Można przewidzieć każdy ruch. Paweł daje zachęcający tekst typu : "Następnym razem bardziej go pilnuj" i z dzikim uśmieszkiem oddaje Majce psa. I tutaj zaczyna się historia...

Majka ma dziecko z Pawłem, które poroniła przez byłą Pawła, która zakaziła jej kroplówkę. Majka rozstaje się z Pawłem. Majka ma znowu dziecko z Pawłem <chociaż wcześniej się z nim rozstała>. Paweł nie wie że to jego dziecko. Paweł jest z Anią. Ania bardzo chce mieć dziecko, ale niestety nie może go mieć. Mimochodem jeszcze Paweł trafia do więzienia za zabójstwo osoby której nie zabił. Siedzi tam, ucieka z więzienia, jest postrzelony, i nagle nic mu nie jest. Tymczasem Majka wychowuje dziecko Pawła z innym mężczyzną. W jakimś tam czasie na Majce odbywa się próba gwałtu, Majka też ma wypadek, traci pamięć i pojawia się na jakiejś farmie. That's FUN!

Kolejna osoba, czyli Artur. Artur był z Kingą. Artur się z nią rozstał. Artur zatopił wszystkie pieniądze w zakładach. Na Artura zaczynają polować ludzie od których pożyczał kasę. Artur jest więziony. Artur jest zastrzelony w lesie i włożony do czarnego worka. Ale, ale, ale ! Helou! Artur odżywa, budzi się w worku i okazuje się że w momencie strzału miał przyłożoną piersiówkę dokładnie w to samo miejsce w które "zabójca" wymierzył kulę. Artur następnie ma mnóstwo dziewczyn. Od bliźniaczek, po jakąś Edytę, potem znowu ma Kingę. Potem Artur wiedzie zabawne życie kawalera, żeby następnie niespotykanie zniknąć i nie wrócić. Reżyserzy chyba nie mieli pomysłu na pozbycie się aktora z serialu.


Następna osoba to... hmmmm. Kinga? Kinga jest z Arturem. Potem jest z Kubą, który jest narkomanem. Kinga ma dziecko z Jakubem. Jakub umiera przez narkomanię. Kinga wychowuje sama dziecko. Kinga znowu jest z Arturem. Kinga jest z Przemkiem który jest niewidomy. Potem okazuje się że to przestępca. Kinga jest z Filipem, lecz potem okazuje się że Filip zdradził go z Edytą. Zresztą Filip i Edyta zdradzili Kingę i Artura po tym jak dowiedzieli się że oni też ich zdradzili, razem.Kinga zakochuje się w jakimś innym pożalsięboże tańcerzynie. Jest w ciąży z drugim dzieckiem. W między czasie ten tańcerz jest posądzony o molestowanie dzieci w przedszkolu...


Czy jest sens dalej pisać? Chyyyyba nie. Zresztą ochoty na to większej nie mam i nie chcę streszczać wam wszystkiego co dzieje się w "Pierwszej Miłości", bo na pewno będziecie chcieli ją obejrzeć. Zaraz, zaraz, zaraz, zaraz! Stop! W Pierwszej Miłości? Czegoś tu nie rozumiem bo w tym serialu nie ma osoby która jest ze sobą nieprzerwanie od pierwszego odcinka. Ba! Nie ma nawet takiej osoby która była na początku serialu razem, miała co prawda przerwy ale nadal pała do siebie uczucie. Zero, null! Na przykład moglibyśmy wziąć Teresę i Marka, ale niestety pewnego dnia Teresa pojechała sobie na wakacje do jakiegoś Afrykańskiego państwa i zniknęła pogrążona w zadowoleniu z faktu że nie musi wracać do rodziny z którą przecież świetnie się dogadywała. Takie rzeczy tylko w tym serialu!


Niesamowite wrażenie. Naprawdę niesamowite wrażenie. Oglądanie tego serialu to nieustanne niesamowite wrażenie. Gdybym powiedział że odcinki, których jest ponad 1300, mijają w zawrotnym tempie i po prostu ogląda się je na jednym tchu, to "niechcący" bym skłamał. Cały serial wlecze się nie ubłagalnie, więc jeśli chcesz, drogi czytelniku zając sobie niepotrzebny czas, którego masz zapewne mnóstwo, to ten serial jest właśnie lekiem na wszystkie zła. 


Chciałem tylko potwierdzić tezę na temat wielupartnerowości osób które występują w Pierwszej Miłości. A to wszystko na podstawie KINGI! 
1

2

3

4

5

7

8



Myślę że na dzisiaj wystarczy tego "szaleństwa".
Reasumując. Czy Pierwsza Miłość może się równać z popularną Modą na Sukces? Jak to kiedyś ktoś powiedział my, Polacy zawsze mamy coś gorszego od innych. Dlatego właśnie serial polski jest jeszcze nie tak dobrze dokształcony jak serial zagraniczny. Pierwsza Miłość nie ma jeszcze tak dużo wątków,  powrotów zmarłych do życia, małżeństwa dziecka w własną matką czy przespanie się z własnym rodzeństwem. Także reżyserze Pierwszej Miłości do dzieła! My tu czekamy i kwiczymy z nudy. Potrzeba nam nowych tematów, nowych postaci i przede wszystkim nowego serialu na polskim rynku filmowym. Nie wiem czy pokazałem to dosyć dosadnie, ale proszę Pierwsza Miłoscio, informuję Cię w tym momencie abyś opuściła ten ciemny ekranik w mojej sypialni i czym prędzej poszła na wysypisko śmieci, bo na Twoje miejsce jest wiele ciekawszych, zakręconych, dłuższych seriali.
Pierwsza Miłościo! Nie jesteś Modą na Sukces, ale w dzisiejszych czasach to nie jest żaden sukces.
Do przeczytania później, ludzie !
Ciaaaaaaaoooooooo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz